Łemkowyna Ultra Trail, 2016

Nasze ministoisko na rynku w Krośnie. Poza namiotem, w którym mieściło się biuro zawodów, ulewa. W środku kilka miłych spotkań.

Umówieni na wywiad do Dzikiego Życia z Adrianem Zandbergiem z partii Razem, który wraz z Dorotą Budacz, odwiedził nasz stoisko. Fot. Piotr Zych

Piotr Pudzianowski, który pokonywał najdłuższą trasę, spakowany. Za chwilę o północy z Krynicy ruszy w noc, w kierunku Komańczy.

Pada woda z nieba. Jedziemy na start biegu Łemko Trail do Puław Górnych. Inni już na trasie, a my z 30-tki ruszamy za chwilę. Fot. Jacek Futiakiewicz

Puławy Górne, Beskid Niski. Start do Łemko Trail, przed zawodnikami prawie 30 km niełatwego terenu. Fot. Jacek Futiakiewicz

Wschodnie krańce Beskidu Niskiego, łąki nad Komańczą i Jawornikiem. Fot. Jacek Futiakiewicz

Mokro, praktycznie wszyscy maszerują w kierunku Wahalowskiego Wierchu. Fot. Jacek Futiakiewicz

Wahalowski Wierch to był ostatni szczyt na trasie. Fot. Jacek Futiakiewicz

Meta na czerwonym dywanie, każdy kto tu dotarł poczuł tę wyjątkową chwilę radości. Fot. Jacek Futiakiewicz

Takie piękne dzwoneczki otrzymał każdy kto ukończył zawody. Super pamiątka. Fot. Jacek Futiakiewicz

Jacek Futiakiewicz na mecie - pamiątkowe zdjęcie. Fot. archiwum Jacek Futiakiewicz

Tak wyglądał każdy z nas, nawet jeśli pokonywał tylko 30 km.

Numer Piotra Pudzianowskiego mocno nadwyrężony.

Jeszcze nie noc, a już nie dzień, ostatnie metry. Najprzyjemniejsza chwila jeszcze tylko jakieś 500 metrów, obok stacja kolejowa w Komańczy. Fot. Tomasz Chudy

Plac gminny w Komańczy - meta zawodów, a w wielkim namiocie odpoczywający biegacze. Fot. Tomasz Chudy

Bogusław Pawlikowski i Grzegorz Bożek nad Osławicą - daliśmy radę. Fot. Tomasz Chudy

Meta w Komańczy, tłum zawodników, wolontariuszy, kibiców. Halina Ćwiąkała z zaprzyjaźnionego teamu oraz Anna Patejuk z naszego teamu, wolontariuszka ŁUT. Fot. Artur Panaś

Poczucie dobrze wykonanej roboty. Fot. Tomasz Chudy

Zwycięzca 150-tki Bartosz Gorczyca pokonał trasę w równe 18 godzin, drugi zawodnik stracił do niego ponad 2 godziny 20 minut... Fot. Tomasz Chudy

Tuż przed 20.00, a dokładnie 3 minuty i 8 sekund przed limitem czasu Tomek Tatrzański szczęśliwy wpada na metę 70-tki. Fot. Jacek Futiakiewicz

Najmocniejsze dziewczyny. Gratulujemy! Fot. Jacek Futiakiewicz

Tomasz Tatrzański, Grzegorz Bożek, Bogusław Pawlikowski - nasz ekipa na ŁUT 70. Wszyscy zadowoleni. Warto było podjąć wyzwanie. Fot. Anna Patejuk

Już po zawodach, wreszcie ładna, słoneczna pogoda. Komańcza powoli żegna biegaczy. Fot. Jacek Futiakiewicz

Ukochana Komańcza. Już po zawodach. Piękna, słoneczna pogoda. Fot. Jacek Futiakiewicz
W 8-osobowym składzie wystąpiliśmy w biegu górskim prowadzącym przez Beskid Niski, 21-23 października 2016
Nasz team wystąpił w zawodach Łemkowyna Ultra Trail, którym patronował nasz Miesięcznik Dzikie Życie. W niezwykle trudnych, deszczowo-błotnistych warunkach dzielnie zmagaliśmy się na trasie z przeciwnościami.