Nie tylko Maraton Wigry
Miesięcznik Dzikie Życie
Kolejne letnie starty na nami – urokliwy maraton Wigry, w którym 17 sierpnia wystartował Michał Zieliński, oraz inne zawody na południu Polski.
W Maratonie Wigry Michał Zieliński zajął 135 miejsce na 283 osoby startujące, w czasie 4:57:13. Poniżej jego relacja:
"Bieg znany, lubiany, niektórzy pewnie biegli, a kto nie biegł, zdecydowanie powinien! Impreza fantastycznie zorganizowana - robi ją ekipa Łemkowyny. Miejscem bazowym biegu był Stary Folwark – to tutaj znajdowało biuro zawodów, meta i impreza pobiegowa, stąd też zawodnicy przewożeni byli autokarami na miejsce startu, czyli pod klasztor Kamedułów w Wigrach. Tam obowiązkowa rozgrzewka, przemówienia oraz apel organizatorów: nie spieszcie się, podziwiajcie, zwiedzajcie, smakujcie, to nie jest maraton do bicia rekordów, jesteście tutaj dla czystej frajdy biegania!
Jak sama nazwa biegu wskazuje ten rozgrywa się nad jeziorem Wigry i w całości poprowadzony jest szlakami turystyczny w plenerach Wigierskiego Parku Narodowego. 42 kilometry obcowania z przyrodą, widokami na jezioro, lasami (na mnie największe wrażenie zrobiły lite naturalne świerczyny), torfowiskami (zupełnie suche!), nad którymi biegło się po kładkach, oraz polami i łąkami. Widoki widokami, ale dało się też zauważyć dużą, w niepożądanej formie, presję turystyczną na park - dzikie pola biwakowe i przystanie dla żaglówek.
Sama trasa, choć miła dla oka jest wymagająca: kręta, z dużą ilością zbiegów i podbiegów. Dzień zawodów był upalny. Na trasie oczywiście punkty odżywiania. Na nich to co zwykle czyli woda, izo, połówki bananów, ćwiartki pomarańczy… oraz podpiwek, racuchy, babka ziemniaczana, soczewiaki (cudo!), paszteciki z grzybami, sękacz, szarlotka, takich punktów było 6! A wszystko pyszne i wege. Po biegu regeneracja w pobliskim jeziorze oraz jedzenie. Jeśli szukacie jakiegoś fajnego biegu na nizinach to walcie na Maraton Wigry jak w dym – nie zawiedziecie się. Pooglądajcie sobie zdjęcia na profilu zawodów Maraton Wigry".
18 sierpnia w 7 Dolina Leśnicy Bieg o Breńskie Kierpce w Beskidzie Śląskim reprezentował nas Jarosław Rybczyński. W stawce 484 startujących osób zajął 160 miejsce. Trasę 15,5 km z podbiegami 710 metrów pokonał w czasie 1:40:09.
24 sierpnia w IV Biegu Oborygena w Obornikach Śląskich reprezentował nas Michał Stańkowski. Na trasie 10,4 km zajął 246 miejsce w stawce 562 osób. Dystans pokonał w czasie 57:16. Michał poinformował, w otoczeniu biegu odbywała się akcja Stop Wycince drzew w Obornikach Śląskich drzewaoborniki.pl. "Mieszkańcy miasta i miłośnicy Obornik Śląskich protestują przeciwko wycince drzew związanej z planowaną przebudową dróg w mieście. Jak zwykle w tle jest konflikt interesów - zwiększenie przepustowości dróg i poprawa infrastruktury vs zielone i przyjazne miasto. Oborniki mają niesamowity klimat dzięki starym alejom drzew i byłaby ogromna szkoda, gdyby je utraciły" - podkreślił Michał.
24 sierpnia w 7 Maratonie Pieszym Sudecka Żyleta w Głuszycy, na dystansie 67,1 km z 3674 metrami podejść i zejść reprezentował nas Rafał Kryza. Zawody mają formułę bez rywalizacji, wystartowało 565 osób, ukończyło 319 osób, w tym Rafał.
25 sierpnia w XV Biegu po Skarb Portiusa w Krośnie, na trasie 7 km wystartowało 2 naszych reprezentantów - Jakub Heliński był 68 w czasie 30:21 (1 miejsce w kategorii wiekowej), Tomasz Tatrzański zajął 113 miejsce w czasie 35:38, w stawce 146 uczestniczących. Biegowi towarzyszył mocny upał mimo wczesnej godziny startu.
25 sierpnia w XIII Biegu Dycha Siekiernika w Krościenku Wyżnym k. Krosna, na trasie 10 km wystartowało 2 naszych reprezentantów - Jacek Heliński był 91 w czasie 57:39, zaś Wiesław Kozioł 103 w czasie 1:00:24, w stawce 125 sklasyfikowanych osób.
Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot korzysta z dotacji instytucjonalnej w ramach programu Demokracja w Działaniu.